Witajcie po długiej przerwie. Kto może
siedzi w domu, siedzę i ja. Gotuję. Wczoraj zrobiłam kiełbasę słoikową (przepis dostępny na blogu) i
pasztet w słoikach. Robię przegląd zamrażarki. Należało się. Dzisiaj na
śniadanie zrobiłam pastę z wędzonego łososia. Pycha. Może wykorzystacie
przepis. Polecam.
Składniki:
- Kawałek wędzonego
łososia na ciepło (ja miałam z własnej
produkcji, mąż uwędził :)
- ½ średniej cebuli
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- Kawałek czerwonej papryki
- 2 ogórki korniszony
- Majonez
Wykonanie:
Łososia bardzo
drobno kroimy. Podobnie kroimy paprykę, cebulę i ogórki. Wszystko razem
łączymy. Dodajemy majonez. Mieszamy. I gotowe. (ja nie dodawałam żadnych przypraw) SMACZNEGO.