W sumie nie jestem miłośnikiem ugotowanej
cebuli. Po zrobieniu zupy trochę byłam zdziwiona, że cebula była taka smaczna. Mogę więc polecić tę zupę nawet tym którzy podobnie jak ja za
gotowaną cebulą nie przepadają.
Składniki:
- 9 średnich cebul lub 5 dużych
- 1 ½ l wody
- 80 gram masła
- 2 kostki bulionowe
- 1 czubata łyżka mąki
- Chleb tostowy
- oliwa
- Ser ementaler
- Sól
- Pieprz
Wykonanie:
Chleb tostowy
kroimy na kawałki, smarujemy oliwą i opiekamy przez chwilę. Zagotowujemy wodę,
rozpuszczamy 2 kostki bulionowe. Cebulę kroimy w piórka. Na patelni rozgrzewamy
½ ( ok. 40 gram ) masła, dodajemy cebulę i na cebulę kolejną połowę masła.
Smażymy aż cebula zbrązowieje ( jakieś 5 minut ). Usmażoną cebulę przekładamy
do garnka, dodajemy mąkę i przez minutę smażymy. Wlewamy bulion, zagotowujemy,
od czasu do czasu mieszamy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Zupę wlewamy do żaroodpornych
miseczek ( naczynia ), kładziemy grzanki na zupę, posypujemy tartym serem i
zapiekamy w piekarniku. Zapiekamy aż ser się przyrumieni. SMACZNEGO.
0 komentarze:
Prześlij komentarz