Recent Posts

wtorek, 19 sierpnia 2014

Ratafia - lato zamknięte w nalewce.

Ratafia to jak wiadomo wieloowocowa nalewka wykonywana z kolejnych owoców dojrzewających w trakcie roku - od późnej wiosny do początku jesieni. Nie ma dwóch takich samych nalewek tego rodzaju. Nawet dobierając takie same zestawy składników efekt za każdym razem będzie nieco inny. Zawsze jednak będzie ona aromatyczna i pełna smaków owoców, z których powstała. 




Składniki:
  • W mojej ratafii truskawki, porzeczki czerwone, wiśnie, morele, agrest, brzoskwinie, gruszki i śliwki węgierki - po 0,5 kg
  • Cukier - 1/4 szklanki do każdej warstwy.
  • wódka (lub spirytus) - po 200 - 250 ml do każdej porcji owoców.


Wykonanie: 

Kolejne porcje owoców dodajemy do słoja w miarę jak dojrzewają - najczęściej zaczynamy od truskawek. Większe i twarde owoce kroimy na mniejsze kawałki. Zasypujemy je cukrem (ja nie przesadzam z jego ilością) i zalewamy alkoholem. Jego ilość powinna być taka, aby owoce były zawsze przykryte. Ostatnia warstwa zwykle trafia do słoja  w połowie września..
Nalewkę zlewam i filtruję w listopadzie. Ze względu na niewielką ilość cukru jest ona dość wytrawna. Dlatego pozostałe owoce zasypuję cukrem obficie i dodaję niewielką ilość alkoholu. Uzyskany syrop po miesiącu zlewam, wyciskam też na prasie owoce. Ten syrop mieszam z wytrawną nalewką do smaku - zależnie od okazji, przy której będzie ona degustowana. Ratafia powinna być gotowa (zgodnie z tradycją) na początku adwentu. Wtedy to właśnie oceniamy jak wyszła i jakie aromaty udało się w niej uchwycić. Odmian ratafii jest ilość nieskończona - dlatego nawet teraz nie jest za późno na jej wykonanie. A więc do dzieła!

Autor : Mirosław Górski

0 komentarze:

Prześlij komentarz