Przez długi czas nie robiłam krupniku, po
prostu o tej zupie zapomniałam - a jest ona zdrowa, sycąca i smaczna. Przepis na tę zupę
można znaleźć w wielu książkach kuchni polskiej, szczególnie w tych starszych. Zdaję sobie sprawę, że krupnik ma licznych przeciwników, a niektórym kojarzy się z czasami niedostatku. Jako dziecko też za nim nie przepadałam... Mimo to gorąco go Wam polecam.
Składniki:
- 2 ½ l wody
- 3 marchewki
- 1 pietruszka
- 3 – 4 ziemniaki
- Kawałek korzenia selera
- 1 cebula
- Ok. 200 gram mięsa
- Niewielka ilość boczku wędzonego
- 100 gram kaszy jęczmiennej
- Liść laurowy
- Ziele angielskie
- Natka selera i pietruszki
- Sól, pieprz
Wykonanie:
W osolonej
wodzie gotujemy mięso, szumujemy. W czasie kiedy gotuje się mięso, przygotowujemy
warzywa. Marchew, ziemniaki, seler i pietruszkę kroimy w kostkę. Pokrojone
warzywa dodajemy do zupy wraz z całą cebulą, kilkoma listkami laurowymi i
zielem angielskim oraz kaszą jęczmienną. Niewielką ilość boczku wędzonego
kroimy w małe kawałki i również dodajemy do zupy (głównie dla smaku i zapachu wędzonki). Natkę selera i pietruszki
kroimy drobno i również dodajemy do zupy. Całość doprawiamy ewentualnie jeszcze
raz solą i pieprzem. Gotujemy do miękkości .SMACZNEGO.
0 komentarze:
Prześlij komentarz