Przepis jest ze mną chyba od zawsze. Nie
pamiętam innego. Wykorzystuję go co roku. Zdarzało się również, że chruściki
robiłam poza ich tradycyjnym sezonem. W oryginalnym jego przepisie smażone były
na smalcu z dodatkiem spirytusu, dzisiaj smażę na oleju. Prosto i szybko można je zrobić. Wczoraj
zrobiłam z połowy przepisu a dzisiaj zostało tylko wspomnienie.
Składniki:
- 6 żółtek
- Ok.2 ½ szklanki mąki
- Szklanka kwaśnej śmietany
- Łyżka masła
- Kieliszek wódki
- 1 płaska łyżka cukru
- Otarta skórka z połowy cytryny
- Olej
- Cukier puder
Wykonanie:
Z żółtek , mąki,
śmietany, masła, cukru, wódki i startej skorki z cytryny ( wcześniej
wyszorowanej i sparzonej ) zagniatamy ciasto. Jeżeli ciasto zbyt bardzo się
klei, można dodać mąki. Ciasto rozwałkowujemy na cienki placek. Wykrawamy
prostokąty o wymiarach około 9 x3 cm. Przecinamy w środku otwór i przekładamy
jeden brzeg przez ten otwór. Smażymy na oleju na złoty kolor. Trwa to bardzo
krótko. Usmażone odkładamy na ręcznik papierowy aby odsączyć nadmiar oleju. Po
wystudzeniu posypujemy pudrem cukrem. SMACZNEGO.
0 komentarze:
Prześlij komentarz