W tym roku szybko pojawiły się szparagi w
sklepach. Sezon na ten przysmak na ogół rozpoczyna się z początkiem maja a w
tym roku wyszło jakoś inaczej. Dzisiaj polecam szparagi zielone ( mają te zaletę, że nie trzeba ich obierać
) z masłem i nutą czosnku.
Składniki:
- Pęczek zielonych szparagów
- Mało klarowane
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
Wykonanie:
Jak już pisałam nie
obieramy zielonych szparagów. Odłamujemy z nich tylko same dolne końcówki ( po zgięciu same doskonale wiedzą gdzie się odłamać
ok 2 cm ). Końcówki pozostawiamy, później wykorzystamy je do innej potrawy,
do sosu. Szparagi myjemy i gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem masła i cukru
do miękkości ( w tym momencie możemy użyć
masła zwykłego ), główki powyżej poziomu wody. Na patelni z klarowanym
masłem szklimy przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy ugotowane szparagi.
Chwilkę trzymamy na patelni ( pamiętajmy aby
czosnek się nie przyrumienił, bo będzie gorzki ) na leciutkim ogniu.
Wykładamy i podjemy na ciepło. SMACZNEGO.
2 komentarze:
nie mogę się już doczekać sezonu na szparagi, super!
Chyba się zaczyna, dzisiaj w sklepie widziałam białe i zielone. Tylko cena podskoczyła, pewnie przez majówkę. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz