Recent Posts

niedziela, 29 listopada 2015

Szarlotka – czyli żubrówka z sokiem jabłkowym

Drink ten należy  z pewnością do klasyki – chociaż okres świetności i moda na ten napój chyba już minęły. Szkoda, bo jego kluczowe składniki to nasze narodowe specjały. Trawa żubrowa  (Turówka leśna) rośnie podobno jedynie w Białowieskiej Puszczy, a jabłka to przecież nasz sztandarowy produkt eksportowy. Ciekawostką mojego drinka jest to, że powstał w całości z domowych produktów. Przepis na sok jabłkowy pasteryzowany znajdziecie na tym blogu. Wódka – to produkt domowy uzyskany z destylacji nieudanego wina jabłkowego. Na jej bazie powstała żubrówka – co jest sprawą niezwykle prostą, bo wymaga to jedynie włożenia kilku trawek do butelki. Jeśli więc ktoś z Was szarlotki do tej pory nie pił – niech koniecznie spróbuje, a jeśli miał już tą okazję – niech sobie o niej przypomni. Polecam!




Składniki:
  • Żubrówka – 50 ml
  • Sok jabłkowy – do smaku (tu ok. 100 ml)
  • Lód
  • Plasterek cytryny do dekoracji i smaku

Wykonanie:

Niezwykle proste. Wszystko mieszamy w szklance i gotowe.

Przepis na żubrówkę : ½ l wódki 40%, 2 trawki Turówki leśnej, szczypta cukru ( ¼ łyżeczki na 1 l ). Odstawiamy na dwa tygodnie i po tym czasie delektujemy się naturalnym trunkiem.



Autor: Mirosław Górski

sobota, 28 listopada 2015

Pierś z gęsi na modrej kapuście

Świeżą gęś/pierś można jeszcze kupić w sklepie (widziałam). Czyli sezon na gęsi nadal trwa. Pyszne mięso. Wiele lat go nie doceniałam i to był błąd. Teraz nadrabiam i polecam każdemu.


Składniki:
  • 1 pierś z gęsi ( podwójna z kością )
  • Garść żurawiny suszonej
  • 1 marchewka
  • 1 mała pietruszka
  • Kawałek selera
  • 1 główka modrej kapusty ( mała )
  • Bulion
  • Sól
  • Pieprz
  • Ocet winny
  • woda
  • ew.cukier





Wykonanie:

Skórę piersi z gęsi nacinamy i całość nacieramy solą i pieprzem. Po zamarynowaniu ( około 30 minut, w tym czasie możemy poszatkować kapustę, pamiętajmy o rękawiczkach, kapusta bardzo barwi ręce). Rozgrzewamy patelnię ( wysoką )i obsmażamy pierś ( nie ma potrzeby wlewania oleju, tłuszcz wytopi się ze skóry na mięsie ). Po zrumienieniu zestawiamy na chwilę z ognia, zlewamy nadmiar tłuszczu ( część wykorzystamy do kapusty ), podlewamy bulionem. Dodajemy garść żurawiny i pokrojone warzywa. Całość przykrywamy i dusimy wolno do miękkości. Na drugiej patelni umieszczamy trochę tłuszczu spod gęsi, dodajemy poszatkowaną kapustę. Przesmażamy a następnie podlewamy wodą. Całość przyprawiamy solą i pieprzem. Dusimy pod przykryciem aż kapusta będzie miękka. Jeżeli istnieje taka potrzeba w trakcie uzupełniamy wodę aby się nie przypaliła. Gdy mięso będzie gotowe wyjmujemy je i umieszczamy w garnku kapustę, aby smaki z gęsi przedostały się do kapusty. Całość chwilę dusimy razem i doprawiamy dodatkowo octem winnym i ewentualnie cukrem. Pierś z gęsi kroimy w plastry i układamy na kapuście ( można również w ten sposób podgrzać pierś razem z kapustą ). Podajemy na ciepło. SMACZNEGO.

czwartek, 26 listopada 2015

Naleśnik – grzybek

Dlaczego grzybek ? No właśnie problem w tym, że sama nie wiem. Jakoś zawsze się tak nazywał odkąd pamiętam. Próbowałam ustalić z mężem skąd ta nazwa, nikt z nas nie wie. Może dlatego, że jak się robi go na małej patelni rośnie w górę jak grzybek. I niech tak zostanie. Moje dzieci zajadały się nim gdy były małe a teraz gdy są dorosłe ( zdarza się ), że zajadają nim smutki.


Składniki:
  • 1 jajko
  • 100 ml mleka
  • ok. 2/3 szklanki mąki
  • Szczypta soli
  • Olej do smażenia
  • Ulubiony dżem
  • Owoce



Wykonanie:

Do miseczki wlewamy mleko, dodajemy jajko i mąkę oraz szczyptę soli. Mieszamy aby uzyskać jednolitą masę ( ciasto jest bardziej gęste niż do typowych naleśników ). Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy jeden naleśnik z obu stron ( skręcamy „ogień” i na chwilę przykrywamy ) Używamy małej patelni ( im mniejsza patelnia tym wyższy naleśnik ). Przed podaniem smarujemy dżemem  i dekorujemy owocami. SMACZNEGO.

wtorek, 24 listopada 2015

Zapiekane mięsa ze szpinakiem i pieczarkami pod wędzonym boczkiem

Kolejny przepis typu: chcę zrobić coś innego i zaskoczyć domowników. Udało się. Danie bardzo efektowne, smaczne, no i oryginalne. Tak miało być. Zaskoczyłam wszystkich.  Zresztą sami oceńcie.


Składniki:
  • 500 gram mielonej piersi z kurczaka
  • 1 opakowanie wołowiny na tatara
  • 250 gram mrożonego szpinaku
  • 250 gram pieczarek
  • Plasterki boczku wędzonego
  • 1 jajko
  • ½ szklanki bułki tartej
  • Sól
  • Pieprz
  • 2 ząbki czosnku
  • Olej









Wykonanie:

Do mielonej piersi z kurczaka dodajemy jajko i bułkę tarta. Doprawiamy solą i pieprzem i wyrabiamy na jednolitą masę. Szpinak odparowujemy i przyprawiamy solą oraz przepuszczonym przez praskę czosnkiem. Pieczarki kroimy w plasterki a następnie przesmażamy na niewielkiej ilości oleju. Doprawiamy solą i pieprzem. W naczyniu do zapiekania ( ja mam żaroodporną formę jak do keksa )układamy na dnie plasterki boczku wędzonego. Na boczek wykładamy połowę masy z piersi na nią szpinak, wołowe mięso mielone ( tatarowe, przyprawione ), pieczarki i ponownie masę z piersi z kurczaka. Całość przykrywamy plasterkami boczku. Pieczemy w piekarniku w temp. 190 o C przez około godzinę. Przed podaniem kroimy w plastry. SMACZNEGO.

niedziela, 22 listopada 2015

„Duchówka” – restauracja w Elblągu. Aromatycznie i oryginalnie




Będąc przez krótką chwilę w Elblągu nie mogliśmy wraz z mężem odmówić sobie kolejnej wizyty śladami „Kuchennych rewolucji”. Tym razem wybór padł na restaurację o swojskiej nazwie „Duchówka” – choć pewnie dla młodego pokolenia słowo to jest zapewne zupełnie historyczne i staropolskie. Od dawna bowiem duchówki zniknęły z naszych kuchni wraz ze zniknięciem węglowych kuchni i pieców z naszych domów. Restauracja ta znajduje się w centrum  miasta – dojazd jest jednak dość skomplikowany i najlepiej posłużyć się nawigacją. Lokalizacja raczej atrakcyjna – choć troszkę na skraju „deptaka”. Miejsca do parkowania w niewielkim oddaleniu, co jednak  nie jest kłopotliwe. „Duchówka” nawiązuje do kuchni polskiej, ale niezbyt konsekwentnie zaznacza to w wystroju lokalu, Specjalnością jest tu zupa z batatów i pieczone / duszone mięsa (zwłaszcza cielęcina i wieprzowina) podawane w kociołku razem z warzywami. Oczywiście spróbowaliśmy jednego i drugiego. „Cappuccino krem z batatów w towarzystwie grzanki z serem blue chess” – to danie rzeczywiście wyborne, które zadowoli najbardziej wybrednego smakosza. Bataty faktycznie są w tym kremie wyczuwalne, a przyprawy nadają mu nieco afrykański charakter. Zjedliśmy z apetytem i z pełnym przekonaniem polecamy. „Kociołek z karkówką cielęcą zapiekany w piecu” podany został atrakcyjnie, z ciekawą celebracją i bez długiego oczekiwania, co warto podkreślić. Danie pachnące, dobrze skomponowane i naprawdę smaczne. Dodatki także świeże i ładnie podane. Jednym słowem same plusy – łącznie z miłą i sprawną obsługą. Karta dań jest oczywiście o wiele bogatsza i znajdziecie w niej nie tylko klasykę, ale także oryginalne i ciekawe propozycje świadczące o fantazji i talencie szefa kuchni. Jeśli więc odwiedzicie kiedyś Elbląg, miasto piękniejące z dnia na dzień i dynamicznie się rozwijające, weźcie pod uwagę „Duchówkę”, która na pewno zaspokoi wasze kulinarne potrzeby.  

sobota, 21 listopada 2015

a'la „ Vegeta ” – domowa przyprawa

Mówiąc vegeta każdy wie o co chodzi. Oczywiście przyprawa. Dzisiaj przedstawiam naturalną przyprawę warzywną bez konserwantów i innych wypełniaczy. Ja używam ją często. Pięknie pachnie, doprawia potrawę i oczywiście jest z zupełnie naturalnych składników.


Składniki:
  • 600 gram marchwi
  • 300 gram pietruszki
  • 300 gram selera
  • 2 średnie cebule
  • 2 średnie pory
  • 2 łyżki soli morskiej
  • Natka pietruszki






Wykonanie:

Marchew, seler, korzeń pietruszki oraz cebulę obieramy. Wszystkie warzywa myjemy i osuszamy. Pory warto przeciąć wzdłuż do mycia. Łatwiej z nich pozbyć się ziemi. Warzywa korzeniowe kroimy na cienkie plasterki, cebulę podobnie.  Wszystko razem suszymy. Czas suszenia jest uzależniony od wielu czynników: grubości plasterków, urządzenia w którym będziemy suszyć. Gdy warzywa będą suche miksujemy je wraz 2 łyżkami soli morskiej. Przyprawę  przechowujemy w suchym miejscu w zamykanym pojemniku. Dodajemy do przygotowywanych potraw. SMACZNEGO.

czwartek, 19 listopada 2015

Sandacz w sosie śmietanowo- maślanym na rukolowej łączce

Ostatnio „upolowałam” w sklepie świeży kawałek tej przepysznej ryby. Szkoda, że bywa tak rzadko i jeszcze ta cena. No cóż. Rybka wyszła pysznie ( wszystko co jest zrobione na śmietanie i maśle jest pyszne, nie ma co się oszukiwać J ). Dzięki duszeniu przez chwilę w śmietanie i maśle ryba nie była sucha a nabrała smaku i delikatności.



Składniki:
  • Dowolna ilość sandacza
  • Sól
  • Mąka ( do panierowania )
  • Olej do smażenia
  • 200 ml śmietany słodkiej 18%
  • Spora łyżka masła
  • Rukola





Wykonanie:

Z sandacza usuwamy łuski. Płuczemy i osuszamy. Następnie kroimy na kawałki. Każdy kawałek solimy. Odstawiamy na chwilę. W międzyczasie obieramy i kroimy cebulę. Ponownie wracamy do ryby. Panierujemy ją w mące i smażymy na oleju z obu stron. Odkładamy. Na tej samej patelni przesmażamy cebulę. Przesmażoną cebulę wraz z sandaczem przekładamy na czystą patelnię. Wlewamy śmietanę i wykładamy masło. Do smaku dodajemy vegetę lub sól. Całość dusimy razem kilka minut ( aż zacznie gęstnieć ). Przed podaniem na talerzu wykładamy spora garść rukoli na której umieszczamy sandacza. SMACZNEGO.

wtorek, 17 listopada 2015

Pieczona łopatka marynowana w musztardzie

Myślałam o jakimś wyrazistym smaku i do tego przepisu wykorzystałam dwa rodzaje musztard. Obie idealnie się uzupełniają. Smak i te cudowne kuleczki (oczywiście wiadomo - gorczyca). Wyszło smacznie a jakże prosto.


Składniki:
  • 1 – 1 ½  kg łopatki
  • 3 łyżki musztardy sarepskiej
  • 1 łyżka musztardy francuskiej
  • Woda około 200 ml
  • 50 ml śmietany 18%
  • 1 łyżeczka mąki
  • sól





Wykonanie:

Obie musztardy łączymy. Mięso nacieramy z obu stron. Warto nakłuć je w wielu miejscach aby musztarda lepiej zamarynowała mięso. Pozostawiamy na około 1 -2 godzin. Po tym czasie pieczemy w piekarniku w temperaturze 190 o C przez około 1 ½ godziny. Podpiekamy z jednej strony, obracamy, podpiekamy z drugiej strony i przykrywamy folią aluminiową. Gdy mięso będzie upieczone wyjmujemy deskę. Do naczynia w którym łopatka była pieczona wlewamy około szklanki wody. Całość zlewamy do garnka. Odlewamy niewielką ilość, dodajemy 50 ml śmietany oraz 1 łyżeczkę mąki. Mieszamy i ponownie umieszczamy w garnku. Chwilę gotujemy aby zgęstniało. Ewentualnie doprawiamy solą. Mięso kroimy w plastry i polewamy przygotowanym sosem. SMACZNEGO.

sobota, 14 listopada 2015

Jabłecznik na biszkopcie z kremem budyniowym i czekoladową polewą

Klasyczny jabłecznik na biszkopcie z lekką nutą poziomek i aksamitnym kremem budyniowym skąpany w czekoladowej polewie - czyż może być coś bardziej smacznego? Problem jest tylko w tym, że trzeba pilnować siebie aby nie zjeść go zbyt dużo. (Przepis na typową, podłużną blaszkę do piekarnika).


Składniki:

Biszkopt:
  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka octu

Masa jabłkowa:
  • 1 ½ kg jabłek ( po obraniu )
  • 1 galaretka poziomkowa
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżka żelatyny

Krem budyniowy:
  • ½ l mleka
  • Opakowanie budyniu waniliowego
  • 200 gram masła
  • Niecała szklanka cukru

Polewa :
  • ½ kostki margaryny
  • 4 łyżki cukru
  • 1 łyżka wody
  • 2 łyżki kakao





Wykonanie:

Gotujemy budyń waniliowy w ½ l mleka ( zgodnie z przepisem na opakowaniu ). Odstawiamy do ostygnięcia. Z podanych składników na ciasto pieczemy biszkopt. Dokładny sposób wykonania biszkoptu w przepisie na cytrynkę ( prezentowane na blogu ). Obrane jabłka kroimy w kostkę przesmażamy z dodatkiem cukru. Gdy jabłka zaczną się szklić wsypujemy galaretkę poziomkową i łyżkę żelatyny. Chwilę razem gotujemy. Na przestudzony biszkopt wykładamy masę jabłkową. Masło ucieramy z niecałą szklanką cukru na jednolitą masę i dodajemy stopniowo zimny budyń ( nadal ucieramy ). Gotowy krem wykładamy na wystudzone jabłka. W garnku umieszczamy ½ kostki margaryny, 4 łyżki cukru, łyżkę wody i 2 łyżki kakao. Podgrzewamy ciągle mieszając lecz nie gotujemy. Studzimy. Chłodną polewą polewamy ciasto. I teraz wystarczy trochę zaczekać aż ciasto będzie zupełnie zimne. SMACZNEGO. 

czwartek, 12 listopada 2015

Danie jednogarnkowe: potrawka / ragout z kurczaka, cukinii, pieczonej papryki z warzywami i ziemniakami.

Za oknem szaro, buro i wietrznie a na talerzu kolorowo. Na dzisiaj proponuję smakowite, sycące danie jednogarnkowe. Nic dodać nic ująć. Pozostaje mi tylko polecić.

Składniki:
  • 2 małe pojedyncze piersi z kurczaka
  • 1 papryka żółtka
  • 1 papryka czerwona
  • 2 marchewki
  • 4 ziemniaki
  • 2 ogórki kiszone
  • 1 młoda cukinia
  • Pomidory krojone w puszce
  • Czubryca
  • 3 ząbki czosnku
  • Sól
  • Pieprz
  • Olej
  • bulion
  • Parmezan






Wykonanie:

Kurczaka kroimy na małe kawałki, dodajemy 1 łyżkę oleju i przyprawiamy czubrycą (oczywiście  można użyć innej przyprawy ). Pozostawiamy do zamarynowania. Paprykę kroimy na kawałki ( 4 ) i pieczemy około 15 minut. Odstawiamy. Ziemniaki i marchewkę obieramy i kroimy, marchewkę w plasterki a ziemniaki w dużą kostkę.  Do wysokiej patelni dodajemy 1 łyżkę oleju. Przesmażamy pierś z kurczaka. Dodajemy ziemniaki i marchewki wraz z bulionem ( około ½ l ). Dusimy pod przykryciem około 10 minut. W tym czasie kroimy cukinię, wykładamy na sito i lekko solimy ( pozbywamy się nadmiaru wody ). Ogórki kroimy w słupki, paprykę obieramy ( kroimy w paseczki ) i dodajemy kurczaka. Po chwili dodajemy pozostałe składniki, cukinię i pomidory z puszki. Doprawiamy pieprzem,  solą do smaku i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Dusimy chwilę aby cukinia zmiękła lecz nadal pozostała chrupiąca. Przed podaniem posypujemy parmezanem. Smacznego. 

wtorek, 10 listopada 2015

Masło śledziowe

Piątek dzisiaj nie jest ale rybkę zawsze warto zaprezentować, tym bardziej że na blogu obecna  była dosyć dawno. Jakoś tak wyszło. Niedawno w jednej z odwiedzonych przez nas restauracji jako "czekadełko" otrzymaliśmy śledziowe masełko do pieczywa. Bardzo nam smakowało. W domu postanowiłam, że coś na wzór tego zrobię. No i wymyśliłam. Nic skomplikowanego a jakże smaczne! Koniecznie spróbujcie.




Składniki:
  • ½ kostki masła
  • 1 płat śledzie solonego w oleju ( pojedynczy )
  • Kilka gałązek natki pietruszki



Wykonanie:

Płat śledziowy wstępnie kroimy na mniejsze kawałki. Kawałki umieszczamy w mikserku. Dodajemy posiekane masło. I razem miksujemy na gładką masę. Pietruszkę kroimy i umieszczamy w masie. Mieszamy. Gotowe. Smarujemy kanapkę i smakujemy. Wyszło pysznie. SMACZNEGO.

niedziela, 8 listopada 2015

Piwo grzane z miodem i goździkami

Chociaż pogada ostatnio nas rozpieszcza zdarzają się już zimne, deszczowe i wietrzne dni. Na taką pogodę dobrze jest przygotować sobie coś dobrego na rozgrzewkę po powrocie do domu, zwłaszcza jeżeli zdarzy się nam zmoknąć lub przemarznąć. Ja proponuję grzane piwo z miodem i goździkami. Efekt gwarantowany!


Składniki:
  • Piwo jasne pełne 1 litr
  • 2-4 goździki (według gustu)
  • Miód pszczeli – czubata łyżka stołowa





Wykonanie:

Piwo ostrożnie wlewamy do garnka tak, aby go nie spienić. Dodajemy goździki i łyżkę stołową miodu pszczelego (a właściwie według uznania). Ostrożnie mieszamy i podgrzewamy nie dopuszczając do zagotowania. Gorące piwo przelewamy do kubków (szklanek). Pijemy gorące. Już po kilku łykach zdejmujemy swetry. Smacznego!



Autor: Mirosław Górski

sobota, 7 listopada 2015

Jajka w sosie musztardowym

Jajka w sosie musztardowym to prawie potrawa narodowa. Sądzę, że od czasu do czasu bywa w każdym domu - bo kto nie lubi jajek. Podane z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapusty stanowią idealny, ekspresowy obiad. Jak nie masz czasu, jesteś zmęczona/y lub nie masz ochoty na dłuższe siedzenie w kuchni to właśnie danie na ten moment.


Składniki:
  • Dowolna ilość jajek ugotowanych na twardo

Sos:
  • 400 ml bulionu ( można użyć kostkę )
  • 3 duże łyżki gęstej śmietany
  • 2 - 3 łyżeczki mąki
  • 3 łyżki musztardy sarepskiej (spore )
  • 1 łyżka musztardy francuskiej
  • Szczypiorek


Wykonanie:

Jajka gotujemy na twardo pamiętając o tym aby nie gotować ich dłużej niż 10 minut i schładzamy (pisałam o tym, że dłuższe gotowanie powoduje powstawanie siarkowodoru). Z bulionu odlewamy około 100 ml, dodajemy śmietanę, mąkę i dokładnie mieszamy. Umieszczamy w pozostałym bulionie. Rozprowadzamy w całości. Gotujemy i od czasu do czasu mieszamy. Na koniec dodajemy musztardę sarepską i francuską. Mieszamy. Chwilę gotujemy i gotowe. Sosem polewamy jajka i posypujemy posiekanym szczypiorkiem. SMACZNEGO.

czwartek, 5 listopada 2015

Kurczak faszerowany pieczarkami i suszonymi pomidorami

To już kolejny przepis na faszerowanego (wyluzowanego) kurczaka. Efektowne danie. Wymaga trochę pracy, ale warto, szczególnie gdy biesiadnikom smakuje. Moi byli zadowoleni i to było najważniejsze.


Składniki:
  • 1 kurczak
  • ½ kg mięsa wołowego mielonego
  • ½ kg mięsa wieprzowego mielonego
  • ½ kg pieczarek
  • Suszone pomidory ze słoika ( połowa )
  • Pęczek natki pietruszki
  • Sól
  • Pieprz
  • Czerwony delikat do mięs
  • 1 łyżka oleju
  • 2 jajka






Wykonanie:

Kurczaka luzujemy ( przecinamy przez środek piersi i delikatnie usuwamy kości tak aby nie uszkodzić skóry ). Część piersi odcinamy, kroimy na kawałki. Odkładamy do miski. Pieczarki siekamy na mniejsze kawałki, lekko solimy  i przesmażamy na łyżce oleju. Do miski z piersią z kurczaka dodajemy mięsa mielone, przestudzone pieczarki, posiekane suszone pomidory i pietruszkę oraz jajka. Przyprawiamy solą i pieprzem. Wyrabiamy na jednolitą masę. Kurczaka zszywamy ( od szyi )i tworzymy coś w rodzaju  worka. Wypełniamy go farszem. Zszywamy do końca. Kurczaka na zewnątrz przyprawiamy czerwonym delikatem. Pozostawiamy na około godzinę. Pieczemy w temperaturze 190 o C przez około 2 godziny ( zależnie od wagi, 1kg =1 godzina ). Przyrumieniamy z jednej strony ( od strony piersi ), obracamy przyrumieniamy z drugiej strony. Ponownie obracamy i przykrywamy folia aluminiową. W ten sposób pieczemy do końca. Po upieczeniu kroimy w plastry. SMACZNEGO.

wtorek, 3 listopada 2015

Prażone jabłka – do słoików, idealne do wypieków

Chociaż  jabłka w tym roku nie obrodziły, pewnie przez suszę i upały ale i tak jest nieźle. Postanowiłam, że  zrobię jabłka prażone. Bywało już, że kupowałam je sklepie i muszę przyznać, że nie są zbyt tanie. Jak postanowiłam tak zrobiłam. Jabłka pozbierałam i zrobiłam je prażone do słoików. Dzięki temu przedstawiam ten przepis.


Składniki:
  • 4 kg jabłek ( waga po obraniu i wydrążeniu )
  • 500 gram cukru
  • ½ l wody
  • 100 ml wody + łyżka octu ( w spryskiwaczu )






Wykonanie:

Obrane jabłka kroimy w kostkę ( ja użyłam sprytnego urządzenia ). Wsypujemy do miski i spryskujemy wodą z octem. Ponownie kroimy, spryskujemy. Wodą z octem spryskujemy aby jabłka nie ściemniały. Wszystkie jabłka umieszczamy w garnku dodajemy cukier i wodę. Zaczynamy podgrzewać. Przez cały czas od czasu do czasu mieszamy ( aby się nie przypaliły ). Całość trwa około 30 minut. Podczas gotowania jabłka zaczną się częściowo rozpadać i szklić. Podczas gotowania uważajmy aby się nie poparzyć ( gęste jabłka bulgocząc potrafią pryskać ). Słoiki i zakrętki należy wygotować ( do garnka wlewamy wodę około 1/3 objętości, umieszczamy słoiki do góry dnem, wrzucamy zakrętki i gotujemy kilka minut ). Gotowe jabłka wkładamy do gorących jeszcze słoików. Zakręcamy. I odstawiamy. Nie pasteryzujemy. Przechowujemy w chłodnym miejscu. Jabłka są idealne do wypieków. SMACZNEGO.