Kto nie zna bajaderek? Pewnie taka osoba
nie istnieje. Pamiętam je od dzieciństwa. Zawsze były pyszne i kusiły smakiem.
Dzisiaj przedstawiam bajaderki własnego wykonania. Nie jest to mój przepis
autorski (nawet bym nie próbowała
wymyślać lepszych bajaderek, po prostu się nie da). Posłużyłam się przepisem
mojej córki. Zważyłam suche ciasta i ciasteczka, te które znalazłam w domu (używamy suchych, bez kremów ani mas, takich nad którymi zastanawiamy się czy już je wyrzucić, czy jeszcze nie) i odmierzyłam odpowiednią ilość pozostałych składników. Wyszło bajaderkowo pysznie.
Składniki:
- 500 gram suchego ciasta ( ciasta, ciasteczka suche bez mas i kremów )
- 1/3 tabliczki gorzkiej czekolady
- 1/3 tabliczki mlecznej czekolady
- 50 gram masła
- 2 łyżki masła orzechowego
- 1 łyżka dżemu śliwkowego
- 4 łyżki rumu
- 4 łyżki mleka
Wykonanie:
Wszystkie ciasta,
ciasteczka miksujemy. Obie czekolady wraz z masłem rozpuszczamy w kąpieli
wodnej ( wykładamy do miseczki i stawiamy
na garnku z gorącą wodą. Wodę podgrzewamy a czekolada w miseczce się rozpuszcza
). Do ciastek dodajemy masło orzechowe, dżem śliwkowy, mleko, rum i oczywiście
rozpuszczone czekolady. Całość razem wyrabiamy mikserem ( gdyby było zbyt suche możemy zawsze dodać więcej mleka ). Z masy
formujemy kulki bajaderkowe. Możemy je przyozdobić według uznania. Wstawiamy do
lodówki. Są przepyszne. SMACZNEGO.
2 komentarze:
Czym mogę zastąpić alkohol oraz masło orzechowe?
Rum nadaje specyficznego smaku i zapachu, zastąpiłabym go ewentualnie olejkiem rumowym. Natomiast masło orzechowe, trudno mi powiedzieć, pewnie bym zrezygnowała z tego składnika (pewnie chodzi o alergię na orzechy). Nie wiem jak to wpłynie na smak, ale warto spróbować. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Prześlij komentarz