Jesiotr zapiekany w pomidorach
Od wielu lat chciałam spróbować jesiotra.
Fascynowała mnie ta ryba. Nie tak dawno jadłam jesiotra w jednej z restauracji
łódzkiej. Trudno mi było po podanej ilości dokładnie określić i ocenić rybę. W
końcu nadarzyła się okazja. Kupiłam świeże filety jesiotra. Zrobiłam go po
swojemu (jak zwykle), w pomidorach.
Wyszło smacznie. A ryba… ciekawa. Trochę jak karp ale znacznie bardziej
delikatny i nie ma posmaku mułu, co niekiedy zdarza się przy karpiu. Jeżeli
kiedyś natraficie na jesiotra jest warty spróbowania.
Składniki:
- Filety z jesiotra
- Sól
- Pęczek natki pietruszki
- Czosnek w kostce do rozkruszania (lub granulowany)
- Pomidory z puszki krojone
- Oliwa
- pieprz
Wykonanie:
Rybę myjemy,
osuszamy i przyprawiamy solą. Pozostawiamy do zamarynowania na około 30 minut. Do
naczynia do zapiekania wlewamy łyżkę oliwy i rozsmarowujemy po całości.
Układamy rybę, dodajemy pomidory, posypujemy siekaną natką pietruszki.
Przyprawiamy rozkruszoną kostką czosnku oraz pieprzem (lub czosnkiem
granulowanym z niewielką ilością soli). Przykrywamy folią aluminiową. W folii
robimy kilka dziurek (aby nadmiar pary
się wydobywał). Zapiekamy w piekarniku w temp. 180 o C przez
około 30 - 40 (czas uzależniony od ilości ryby). SMACZNEGO.
1 komentarze:
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz