Z wodą aromatyzowaną spotkałam się po raz
pierwszy sporo lat temu w Wilnie. Piliśmy wtedy wodę ogórkową. Bardzo nam
smakowała. Wodę aromatyzowaną wprowadziłam do domu. Robiłam ją stosunkowo
często. Nie wiem nawet jak to się stało, że przestałam ją robić. Ostatnio
jednak do niej wróciłam a to głównie przez kota. Amatorem wody podanej do
obiadu właśnie stał się kot. Nie można było nalać wody do szklanki aby mały
pyszczek nie próbował jej wypić. I tak dzięki kotu woda wróciła do menu. Amator
już tylko patrzy. Woda aromatyzowana jest pyszna. Pewnie niedługo kolejne
odsłony.
Woda pomarańczowa
- 1 l wody
- ½ pomarańczy
Woda selerowo – koperkowa
- 1 l wody
- 1 łodyga selera naciowego
- 2 gałązki koperku
Wykonanie:
Do 1 wody
dodajemy umyte i pokrojone składniki. W przypadku pomarańczy, musimy ją porządnie
wymyć i sparzyć wrzątkiem. Kroimy połowę pomarańczy razem ze skórą. Zalewamy
wodą i odstawiamy do lodówki na godzinkę lub dwie. Potem wystarczy już tylko rozlać
i wypić.
0 komentarze:
Prześlij komentarz