Recent Posts

sobota, 17 października 2020

Bułki francuskie ze szpinakiem i szynką

Witajcie po dłuższej przerwie. Jakoś nie mam ostatnio natchnienia. Pewnie przez te dziwne czasy, w których żyjemy. Dzisiaj przedstawiam Wam bułki francuskie, nadziewane. Proste i pyszne. Zachęcam do skorzystania z przepisu.




Składniki:

·         Ciasto francuskie – opakowanie

·         Szpinak mrożony - opakowanie

·         100 g szynki konserwowej

·         100 g sera fety

·         100 g twarogu

·         100 g sera żółtego (typu gouda)

·         1 jajko

·         Sól

·         2-4 ząbków czosnku

·         Łyżeczka masła klarowanego























Wykonanie:

Szpinak rozmrażamy (ja wyjmuję z opakowania, wkładam do naczynia i wstawiam na 8 minut do mikrofalówki. Zlewam wodę i wykładam na patelnię). Na patelni rozgrzewamy masło klarowane. Dodajemy szpinak. Przyprawiamy solą i czosnkiem. Odparowujemy. Przygotowany szpinak odstawiamy do wystudzenia. Szynkę konserwową kroimy w paseczki. Fetę i twaróg kruszymy i łączymy ze sobą. Ser żółty ścieramy na tarce, rozdrabniamy (ja użyłam mikserka) Ciasto francuskie rozwijamy na blacie. Wykładamy ser żółty i szynkę. Dalej szpinak, twaróg i fetą. Zwijamy w roladę. Kroimy na kawałki i wykładamy do naczynia. Jajko roztrzepujemy i smarujemy bułki. Piekarnik rozgrzewamy do 200C i pieczemy bułki przez 40 minut. I gotowe. SMACZNEGO.

 


 



środa, 20 maja 2020

Rabarbarówka na miodzie

Sezon na rabarbar w pełni. Zastanawiałam się co z niego zrobić, tym bardziej że trochę go wyrosło. Nalewki z rabarbaru jeszcze nie robiłam. To mój debiut. Jest MOC ! Polecam.


Składniki:
  • Rabarbar
  • 200 g miodu
  • ½ l spirytusu





Wykonanie:

Rabarbar obieramy i wyciskamy z niego sok. (Ja użyłam sokowirówki wolnoobrotowej, przepis jest na 500 ml soku). Do soku dodajemy 200 g płynnego miodu. (Skrystalizowany miód podgrzewamy mieszając, aż się upłynni). Składniki łączymy. Przelewamy do szczelnego naczynia i odstawiamy na dobę do lodówki. Następnego dnia zlewamy znad osadu. SMACZNEGO, lecz z umiarem.

czwartek, 30 kwietnia 2020

Marchewka w ziołach

Wszyscy wiemy, że marchew jest zdrowa. Nic dodać, nic ująć. Dzisiaj przedstawiam marchewkę w ziołach. Świetny dodatek do obiadu. Polecam.



Składniki:
  • ½ kg marchwi
  • Po ½ łyżki posiekanych świeżych ziół – bazylia, cząber, tymianek
  • 2 łyżki masła klarowanego
  • 1 łyżka martini
  • 1 mały jogurt naturalny typu greckiego
  • ½ łyżki mąki
  • Sól
  • woda






Wykonanie:

Marchew obieramy i kroimy w paseczki. W garnku roztapiamy masło. Dodajemy marchewkę. Chwilę smażymy. Podlewamy niewielką ilością wody z martini. Przykrywamy i dusimy do miękkości. Pod koniec wsypujemy zioła i przyprawiamy do smaku solą. Mąkę rozprowadzamy w jogurcie. Zagęszczamy sos. Delikatnie gotujemy mieszając. Podajemy na ciepło. SMACZNEGO.

piątek, 20 marca 2020

Pasta z wędzonego łososia

Witajcie po długiej przerwie. Kto może siedzi w domu, siedzę i ja. Gotuję. Wczoraj zrobiłam kiełbasę słoikową (przepis dostępny na blogu) i pasztet w słoikach. Robię przegląd zamrażarki. Należało się. Dzisiaj na śniadanie zrobiłam pastę z wędzonego łososia. Pycha. Może wykorzystacie przepis. Polecam.

Składniki:
  • Kawałek wędzonego łososia na ciepło (ja miałam z własnej produkcji, mąż uwędził :)
  • ½ średniej cebuli
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • Kawałek czerwonej papryki
  • 2 ogórki korniszony
  • Majonez







Wykonanie:

Łososia bardzo drobno kroimy. Podobnie kroimy paprykę, cebulę i ogórki. Wszystko razem łączymy. Dodajemy majonez. Mieszamy. I gotowe. (ja nie dodawałam żadnych przypraw) SMACZNEGO.

środa, 27 listopada 2019

Spaghetti carbonara

Niedawno miałam przyjemność spędzić trochę czasu w Mediolanie i na Sycylii. Bardzo odpowiadają mi włoskie smaki. Jedzenie jest tu przepyszne (może dzięki prostocie). Pasty (makarony) są tutaj idealne. Dzisiaj przedstawiam moją wersję spaghetti carbonara, może znajdziecie w tym daniu trochę włoskich smaków.



Składniki:
  • Makaron typu spaghetti lub gniazda wstążki
  • 150 g boczku wędzonego
  • 2-3 jajka
  • 40 g sera typu parmezan,  grana padano lub pecorino  (ja użyłam grana padano, przywiozłam z Włoch. Można je pomieszać)
  • 3-4 ząbki czosnku
  • Natka pietruszki
  • Sól
  • Pieprz czarny







Wykonanie:

Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie. Jajka parzymy. Wbijamy do miseczki, solimy i roztrzepujemy. Ser ścieramy na tarce. Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni. Po chwili dodajemy przepuszczony przez praskę czosnek i drobno posiekaną natkę pietruszki. Chwilkę razem przesmażamy (bardzo krótko). Na patelnię dokładamy ugotowany makaron (nadal trzymamy na małym grzaniu). Mieszamy. Zdejmujemy z grzania. Doprawiamy pieprzem i dodajemy część startego sera (połowę). Na koniec wlewamy jajka. Cały czas mieszamy. Jajka powinny utworzyć aksamitny sos, a nie ściąć się jak jajecznica. Spaghetti wykładamy na talerze i posypujemy pozostałym serem. SMACZNEGO.

czwartek, 19 września 2019

Sok brzoskwiniowy (kubusiowy)

Witajcie po przerwie. W tym roku obrodziły brzoskwinie (sporo ich). Dobrze, bo jabłek w sadzie się nie znajdzie. Zdecydowanie to rok śliwek i brzoskwiń. Większa część owoców trafiła do butelek. I dzięki temu przedstawiam Wam kubusiowy sok brzoskwiniowy.



Składniki:
  • Brzoskwinie (dowolna ilość)
  • Cukier
  • Woda





Wykonanie:

Brzoskwinie myjemy. Przekrawamy na pół i usuwamy pestkę. Brzoskwiń nie obieramy. Dokładnie je miksujemy (bledujemy). Wlewamy do garnka. W oddzielnym garnku rozpuszczamy cukier w wodzie (podgrzewamy). Dolewamy do brzoskwiń. Ilość wody i cukru zależy od Waszych preferencji odnośnie do słodkości i gęstości (brzoskwinie mają różną słodycz). Sok gotujemy kilka minut. Wlewamy do butelek i pasteryzujemy przez 20 minut. Teraz już tylko wystarczy odstawić do piwniczki/ spiżarni i delektować się sokiem w dowolnym czasie. SMACZNEGO.

wtorek, 6 sierpnia 2019

Ser „smażony” z kminkiem

Zapewne wszyscy znacie ten ser. Niektórzy pamiętają go z dzieciństwa tak jak w moim przypadku. Muszę się przyznać, że nie przepadałam za nim, a jeżeli chodzi o kminek, wolałabym, aby go w ogóle nie było. Jeszcze ten zapach w czasie wytwarzania (nie był zbyt ładny). Tak to wszystko zapamiętałam. Lata minęły, a i w sklepach pojawił się taki ser. Jakie było moje zdziwienie, że jest on smaczny, a i kminek też jest dobry. Dzisiaj przedstawię taki ser w wersji gotowanej (zainspirował mnie thermomix). Jest pyszny. Zresztą sami oceńcie. Polecam.


Składniki:
  • 1l mleka 3,2% tłuszczu
  • 1 kg twarogu, tłustego lub półtłustego, pokrojonego na kawałki
  • 100 g masła, pokrojonego na kawałki
  • 100 g śmietany, 18% tłuszczu, gęstej
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki ziaren kminku



Wykonanie:

Mleko podgrzewamy do temp. 90 OC. Dodajemy pokuszony twaróg. Mieszamy i razem podgrzewamy również do temp. 90 OC przez kilka minut. Sito wykładamy podwójnie złożoną gazą i przelewamy podgrzane mleko z twarogiem. Odsączamy serwatkę. Przygotowujemy miskę do sera. Wykładamy ją folią spożywczą i odstawiamy. Do garnka wkładamy masło i podgrzewamy (aż się rozpuści). Do masła dodajemy twaróg. Mieszamy,  podgrzewamy do 90 o C. Następnie dodajemy śmietanę, jajka, sól, sodę oczyszczoną i kminek. Gotujemy 2 minuty, przez cały czas mieszamy. Ser wykładamy do przygotowanej miseczki i odstawiamy do wystygnięcia. A potem to już tylko na kanapki i SMACZNEGO.