Jak to często bywa (u mnie), chciałam coś zmienić w typowym daniu. I tak nadarzyła się
okazja. Od kilku dni stało otwarte czerwone wino (półwytrawne). Jakoś nie
znalazło amatorów (było dosyć ciężki,
pełne garbników, nie przepadam za takim). Natomiast idealnie nadawało się
do wykorzystania w kuchni. I tak powstało prezentowane danie. Wyszło lepiej niż
myślałam. A sos po prostu - niebo.
Składniki:
- Udka z kurczaka (ta grubsza część, ja miałam 7 dużych)
- Czerwony knorr do mięs
- Sól
- Czosnek granulowany
- 2 cebule
- Wino czerwone półwytrawne
Wykonanie:
Kurczaka przyprawiamy
czerwonym knorrem do mięs, solą i granulowanym czosnkiem. Cebule obieramy i
kroimy w ósemki. Cebulą przekładamy kurczaka. Całość pozostawiamy do zamarynowania
na godzinę albo dłużej. Po upływie tego czasu pieczemy w piekarniku w
temperaturze 190 o C przez 1 godz – 1 kg. Następnie do kurczaka
dodajemy sporą szklankę wina. I pieczemy dalej około 30 -40 minut. Przez cały
czas pieczemy bez przykrycia. Po upieczeniu, wyjmujemy kurczaka. Oddzielnie
zlewamy powstały sos z cebulą i miksujemy. Sos przelewamy do sosjerki i
podajemy razem z kurczakiem. SMACZNEGO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz